Zarezerwuj teraz
Sprzężenie zwrotne
Przekaż informację zwrotną Co Artur lubi w Kebab Strażak:
Bardzo smaczny kebab. Moja standardowa konfiguracja to średnia pita (choć jest duża) z sosem mieszanym: czosnek (lekko mało wyrazisty) oraz ostry, który lepiej czuć – ma przyjemne ciepło, ale nie jest zbyt pikantny, wciąż można poczuć smak wszystkich składników. Mięso mieszane jest smaczne, oba rodzaje, co ważne, bez chrząstek i żył. Pita dobrze wysmażona, trzyma się porządnie, a składniki są dobrze rozłożone na całe... Zobacz wszystkie opinie.
Co Medium Lingua nie podoba się w Kebab Strażak:
Powinno się informować klientów, że czas oczekiwania wynosi ponad pół godziny. Zawsze chętnie odwiedzałem to miejsce. Niestety, to była moja ostatnia wizyta. Zobacz wszystkie opinie.
Jestem tutaj w delegacji i usłyszałem od lokalnych mieszkańców, że to najlepszy wybór w okolicy. Niestety, to dramat. Szkoda słów. Gdzie jest sanepid? Obsługa (trudno nazwać ich kucharzami) bezceremonialnie psika jakimś środkiem dezynfekcyjnym na otwarty sprzęt z jedzeniem na pół godziny przed zamknięciem. Stół, na którym znajduje się mięso, już był wyłączony, więc skrawają je do brudnej miski i odgrzewają w jeszcze brudniejszym piecu. Jeśli jesteś królikem, to jest to miejsce dla ciebie, bo mięso jest tylko dodatkiem – zresztą, patrząc na warunki i sposób przygotowania, jest to bardzo wątpliwe. To dramat. Z całej tej sytuacji chyba najbezpieczniejsze są frytki, bo po prostu lądują z zamrażarki w jakimś bliżej nieokreślonym tłuszczu... A najlepsze jest to, że identyczne danie zamówione u różnych sprzedawców ma losowy skład. Raz zamówiłem, żeby się przekonać, a drugi raz, żeby dać jeszcze jedną szansę, ale to naprawdę porażka. Proszę, niech ktoś zamknie ten bajzel, bo w końcu ktoś przypłaci to zdrowiem. Zdecydowanie polecam kebaba z Gowina – raz go zjadłem i nie ma porównania, jest pyszny. Szkoda tylko, że tak daleko.
Jedzenie było okropne, tortilla w rollo była surowa i przeciekała. Mięso było zbyt mocno przyprawione, dodatkowo w jednym z rollo znalazłem surowe mięso, co mnie bardzo rozczarowało. Ogromne kawałki cebuli też były minusem. Obsługa: 2 Atmosfera: 1
Kebaby i rollo to kompletna porażka, najgorsze, jakie dotąd jedliśmy. Tortilla była gumowa, wręcz surowa, nie dało się jej pogryźć, a poza tym przeciekała. Bułka również była miękka i niechrupiąca. Mięso z kurczaka było surowe, frytki niedopieczone i zbite w jedną dużą frytkę. Zamiast warzyw praktycznie tylko ogórek kiszony i ogromna ilość cebuli. W rolo wszystko wewnątrz było tak zimne, jakby wyjęte z lodówki i w ogóle niepodgrzane. Nie polecam. To był nasz pierwszy i ostatni raz w Strażaku w Bolszewie.
Jakość bardzo się pogorszyła. W prawie pustym lokalu czekałem ponad 20min na 1 kebaba ponieważ ważniejsze było przygotowywanie zamówień na rozwóź. Po 20min gdy się przypomniałem zaczęli robić kebaba. Klienci przed też zwracali uwagę że długo czekają. Sam kebab cały mokry, rozpadał się, za dużo warzyw. W lokalu Wejherowskim nigdy nie miałem takiej sytuacji. Food: 2
Kebab na średnim poziomie z tego względu że kupujecie gotowe mięso które później jest rozmrażane i pieczone. Wołowina, tak zwana kula mocy pozostawia wiele do życzenia. Co do reszty nie mam zastrzeżeń. Szkoda że nie macie możliwość przyrządzać swojego mięsa. Food: 3 Service: 5 Atmosphere: 5
Pełne Karta
Więcej informacji
Link z kodem QR do karta
