Pizzeria Lucyfer Pizza Pasta - Gryfice

Zamówiłam sałatkę z grillowanym kurczakiem i pizzę pepperoni. Ponieważ pepperoni nie było, zmieniliśmy zamówienie na pizzę hawajską oraz pieczywo czosnkowe. Do picia wybraliśmy piwo i sok pomarańczowy z butelki. Przy otwieraniu butelki uszkodziła się, przez co mogło wlecieć szkło do środka, ale pani powiedziała, że ma w ręku, hmm? Mój mąż dostał pizzę i pieczywo czosnkowe, prawie skończył, gdy pani przyniosła moją sałatkę. Nie wiem, co to było, ale wyglądało jak jakiś niedojedzony resztki. Odechciało mi się nawet jeść. Pani oznajmiła, że zrobią nową. Szkoda, że zabrakło słowa PRZEPRASZAM. Mąż zjadł, a mi dano sałatkę na wynos. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia. To moja pierwsza recenzja w życiu. Szkoda, że tak negatywne doświadczenie.

Obsługa była niezbyt miła; pani wydawała się negatywnie nastawiona do klientów. Na pytania odpowiadała tak, jakby chciała, ale nie mogła, było to oschłe, a jej odpowiedzi były zdawkowe. Niechętnie odpowiadała na pytania dotyczące czasu oczekiwania czy możliwości przygotowania pizzy pół na pół. O szklanki do napojów trzeba było dodatkowo prosić, a także prosić o otwarcie napojów (kapsel). Na pizzę czekaliśmy ponad 25 minut, a to, co otrzymaliśmy, nie wzbudziło naszego entuzjazmu. Kelnerka nie zauważyła ani braku serwetek, ani tego, że na kilku stolikach panował bałagan, a blaty wymagały przetarcia. Rzadko odwiedzam tę pizzerię, ale mam wrażenie, że za każdym razem jest coraz gorzej. Pizza przeciętna, dodatków niewiele, a jej wygląd... cóż, wrzucam zdjęcie.

Jedzenie było całkiem dobre, ale obsługa pozostawiała wiele do życzenia. Mimo że siedziałyśmy przy najbliższym stoliku, obsługa była fatalna. Dziewczyna z Ukrainy bardzo się starała, ale Pani Paulina już niekoniecznie. Przyniosła mi pizzę, ale na sos do niej czekałam dosyć długo. Po około pięciu minutach przerwałam rozmowę Pani Pauliny z kolegami, prosząc o sos. Nie wyglądała na zainteresowaną pracą. Sos dostałam od dziewczyny z Ukrainy, która przeprosiła mnie i widać było, że jest zakłopotana.

Niestety to nie pierwszy raz kiedy zamówienie zostało pomylone. Zamówiłam Peperoni de lux, otrzymałam Lucyfer de lux. Wiecznie coś.. Jak nie brak składników, to zamówienie nie takie albo porcja jak dla dziecka

Nie polecam tego miejsca. Zamowiłam makaron 3 razy ten sam. W tych trzech porcjach nie było sosu, które podobno jest w składzie menu. Oszukuja na pieniadze, podawajac suchy makaron, nie wspominajac o maksymalnie dwoch kawałkach kurczaka na porcję. Brak sosu udowadnia rowniez to, ze makaron od spodu jest spalony. Niejednokrotnie przy zamówieniu dowiadywałam się również o braku konkretnych składników. Przy odebraniu zamówienia nie otrzymałam pełnej reszty. Nie polecam