Luizjana Dwór Artusa - Torun

Nie polecam. Zamówione zupy były zimne, miski w których były podane zupy były gorące a zupa zimna więc chyba kucharz podgrzewał ją w mikrofali. Drugie dania również nie zachwycały, były zimne, co do smaku też nie zachwycały, obsługa na bardzo niskim poziomie a doliczenie do rachunku 10% za obsługę powyżej 8 osób to jakaś kpina. W karcie polecają drinki których kelner nie przynosi bo nie ma lodu. Zamówiłam inny drink który był oszukany bo był sam lód zero alkoholu.

Miejsce wyjątkowe, obsługa wspaniała, kulturalna i bardzo pomocna. Dwa razy w ciągu niecałego roku, podczas wizyt w Toruniu, jedliśmy w Luizjanie i za każdym razem jedzenie było niesamowicie pyszne, pięknie podane, a ceny adekwatne do jakości. Polecam odwiedzić restaurację zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem. O różnych porach wnętrze nabiera innego klimatu. Wieczorem panuje tu magia, z delikatnym światłem otaczającym wnętrze, a w ciągu dnia można podziwiać niecodzienny wystrój i ozdoby. Oczywiście warto kilka dni wcześniej zarezerwować stolik, aby mieć pewność, że miejsce będzie dostępne. To świadczy o tym, że Luizjana jest miejscem godnym polecenia.

3 x CUDOWNIE: KLIMAT, OBSŁUGA, JEDZENIE. Na 100% wrócimy.

10/10 Bardzo lubię tam być : Obsługa: Jedzenie na miejscu Rodzaj posiłku: Lunch Cena na osobę: 40–60 zł Jedzenie: 5 Obsługa: 5 Atmosfera: 5 Polecane danie: Jego Wysokość Burger

Kurcze, jak bardzo lubiłam to miejsce, tak bardzo mnie zawiedliście. Zamówiłam chowder na wynos, a kiedy zazwyczaj W tej restauracji najadam się tą zupą na miejscu, to tutaj otrzymałam dosłownie pół pojemnika, jak na surówkę. Dodatkowo dopłaciłam za krewetki, a dostałam zaledwie pięć malutkich. Po przelaniu do kubka 240 ml, został mi jeszcze 1/3 pusta. Zupy było dosłownie kilka łyżek. 47 zł za to i muszę kombinować z jedzeniem, bo jedyne, co czuję po tym daniu, to głód.